Miłośnicy siatkówki z powiatu szczycieńskiego obserwowali zmagania naszych zawodniczek walczących o paszporty do Pekinu na ekranach telewizorów. Ryszard Sala, pochodzący z Pasymia wierny czytelnik „Kurka”, oglądał „złotka” na żywo. Postanowił podzielić się z nami swoimi wrażeniami.

Zdjęcie z Leną

Reprezentantki Polski, w przeciwieństwie do swoich kolegów, nie zakończyły rywalizacji już na pierwszej rundzie i dotarły do finału, w którym po dramatycznym meczu uległy 2:3 Rosjankom. W Niemczech (turniej odbywał się w Halle) Polaków nie brakuje, na trybunach było zatem biało-czerwono. Wśród rodaków obserwujących mecze Polek na żywo był także pasymianin Ryszard Sala, od 20 lat mieszkający za Odrą. Mimo tego nie miał wątpliwości, komu kibicować podczas spotkania Niemcy-Polska. I ja tam byłem i ze zwycięstwa naszych „złotek” się cieszyłem - czytamy w korespondencji po tym meczu. Mimo małej liczby widzów atmosfera jest super. - Ryszard Sala odnosi się do faktu, że trybuny nie były pełne. Aby poprawić frekwencję na ostatni mecz (Niemki odpadły w półfinale po wyraźnej przegranej z Rosją), organizatorzy sprzedawali bilety w promocyjnych cenach.

Wejściówki na niedzielne spotkanie Polska-Rosja można było nabyć za jedynych 5 euro - pod warunkiem zakupienia dwóch biletów. Miny naszych kibiców, mimo dzielnej postawy podopiecznych Marco Bonnity, nie były po turnieju najradośniejsze. Więcej powodów do zadowolenia miał Ryszard Sala, który z Halle przywiózł pamiątkę - fotografię z naszą środkową, Eleonorą Dziękiewicz. Udało mi się zrobić zdjęcie z jedną z ładniejszych „złotek” - cieszy się nasz e-mailowy korespondent.

(gp)