Szczycieński ratusz i sąsiadujące z nim ruiny zamku krzyżackiego mają nabrać nowego blasku, i to w sensie dosłownym. Trwają przygotowania do wykonania całorocznej iluminacji obu obiektów. W pierwszej kolejności niebiesko-białe oświetlenie zostanie zainstalowane na ruinach. Inwestycja, zgodnie z założeniami władz miasta, wpisuje się w projekt zagospodarowania brzegów dużego jeziora.

Ratusz podświetlany

BĘDZIE KOLOROWO

W ubiegłym roku miasto zyskało odnowiony park nad małym jeziorem wraz z główną atrakcją, którą stanowi fontanna. Niewykluczone, że tegorocznym „hitem” przyciągającym uwagę mieszkańców i turystów stanie się iluminacja ruin zamkowych oraz ratusza.

- Chcemy uatrakcyjnić ratuszowy budynek, a szczególnie ruiny - mówi wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk. Dodaje, że podobnie podświetlane obiekty można spotkać także w innych miastach.

- My mamy jednak trochę odmienny pomysł, bo gdzie indziej przeważnie stosuje się jednolite, białe światło. U nas będzie inaczej, bardziej kolorowo - zdradza wiceburmistrz.

Ruiny zamku w górnych partiach mają rozbłyskiwać na niebiesko, a na dole, w fosie, na biało. Z kolei bryła ratusza pokryje się ostrzejszymi, bardziej wyrazistymi barwami. Na wieżę zostanie skierowane światło punktowe. Podświetlone będą także okienka na jej szczycie oraz tarcza zegara. Zgodę na realizację pomysłu wydał wojewódzki konserwator zabytków, któremu wcześniej nie podobały się plany świątecznej iluminacji ratusza, zbyt mocno, jego zdaniem, ingerujące w budynek. Tym razem nie było tego rodzaju zastrzeżeń.

NAJPIERW RUINY

W pierwszej kolejności miasto chce podświetlić ruiny. Ten etap ma się zakończyć równolegle z budową fragmentu ścieżki pieszo-rowerowej nad dużym jeziorem biegnącego od kanału łaczącego oba akweny do ul. Pasymskiej. Oprócz niej w pobliżu ruin powstanie również pasaż wiodący w kierunku mola. Iluminacja ma się komponować z istniejącym już boiskiem Orlik i stanowić element zagospodarowania brzegów dużego jeziora. Według wiceburmistrza, podświetlenie ruin będzie gotowe do końca sierpnia. Obecnie miasto jest na etapie zlecania położenia kabli wokół pozostałości zamku. Kolejny krok to podświetlenie ratusza. Już rok temu wykonano dookoła niego konieczną instalację. Projekt przewiduje zamontowanie lamp w chodniku przy bramie na dziedzińcu oraz iluminację drzew stojących przy wjeździe do ratusza. Wiceburmistrz Kaczmarczyk zapewnia, że miasto nie będzie płacić przez to wyższych rachunków za elektryczność.

- Całość zostanie oparta na oświetleniu ledowym, które jest niezwykle energooszczędne - mówi. Przy okazji remontu doczeka się instalacja elektryczna ratusza. Zdemontowane zostaną także stare lampy.

- Podejrzewam, że po ich zdjęciu i założeniu nowych, zużycie prądu będzie mniejsze niż dotychczas - przewiduje Krzysztof Kaczmarczyk.

PRZEJASKRAWIONA WERSJA

Architekt Andrzej Symonowicz, z którym wiceburmistrz konsultował koncepcję oświetlenia ruin i ratusza uważa, że sam pomysł jest dobry, natomiast wobec szczegółów miał pewne zastrzeżenia.

- Pierwotna wersja iluminacji ratusza, którą mi przedstawiono, była zbyt jaskrawa, wręcz dyskotekowa. Dlatego zasugerowałem ograniczenie się do kolorów ciepłych, przypominających łunę ognia - mówi Andrzej Symonowicz. Po konsultacjach doszło do częściowego kompromisu i ilość jaskrawych barw ograniczono.

- Wolałbym jednak, aby było ich jeszcze mniej - mówi architekt.

(łuk)