Żarty się skończyły. Miasto na poważnie bierze się za zagospodarowanie turystyczne jezior i ich okolic. Tylko w tym roku na ten cel zarezerwowano blisko 7 mln zł, czyli aż 60% wszystkich środków przeznaczonych na inwestycje.

Po pierwsze jeziora

FONTANNA JAK RATUSZ

Radni miejscy przyjęli budżet na 2008 rok. Po stronie dochodów przewiduje on 55,5 mln zł, tj. siedmioprocentowy wzrost w porównaniu do roku 2007. Wydatki mają sięgnąć 60 mln zł i być wyższe aż o siedemnaście procent od tegorocznych. Zadłużenie miasta na koniec 2008 r. wyniesie 10,6 mln zł, czyli 19,2% ogółu dochodów. Na inwestycje zaplanowano 11,5 mln zł (19,2% ogółu dochodów), z czego 4,4 mln zł mają stanowić środki unijne, o które samorząd ubiegać się będzie w przeprowadzanych wkrótce konkursach.

Największym zadaniem, które pochłonie 6,9 mln zł, czyli ponad połowę wszystkich kosztów inwestycyjnych będzie zagospodarowanie turystyczne Jeziora Domowego Małego. Wokół niego powstanie specjalna opaska kanalizacyjna, która przejmie wszelkie nieczystości spływające w kierunku akwenu. Powstanie też nowa ścieżka spacerowa i zostaną wyremontowane zejścia do niej z ulicy Konopnickiej. Przybędą również nowe punkty oświetleniowe i zieleń. Prawdziwą atrakcję turystyczną - jak zapowiada wiceburmistrz Krzysztof Kaczmarczyk - ma być podświetlana fontanna, która zostanie zamontowana na środku jeziora. Strumień tryskającej z niej wody sięgać będzie 45 metrów, czyli wysokości

ratusza.

- W Polsce jest niewiele tego typu obiektów, słyszałem tylko o jednym - na Malcie w Poznaniu - mówi wiceburmistrz. - W większości miast, w których występują, np. Ełku czy Lidzbarku Warmińskim, strumień wody sięga zaledwie 16 metrów.

Przy okazji straszący swoim wyglądem wybetonowany dół po nieczynnej od lat fontannie zostanie zasypany. W tym miejscu i okolicach mają powstać punkty gastronomiczne, do których wraz z poprawą przyjeziornej infrastruktury ściągać będą w lecie turyści. Po zakończeniu prac przy jeziorze małym miasto przystąpi do zagospodarowania terenów wokół jeziora dużego. W ramach tego zadania przewidziana jest sprzedaż na działalność gastronomiczno-turystyczną atrakcyjnie położonego, ale do tej pory zaniedbanego półwyspu.

- Chcemy miasto odwrócić w stronę jezior poprzez uatrakcyjnienie ich okolic - mówi wiceburmistrz. - Wtedy łatwiej będzie ściągnąć w te miejsca kolejnych inwestorów.

DROGI, KANALIZACJA I SIEĆ BEZPRZEWODOWA

Drugą pod względem wysokości kosztów inwestycją (2 mln zł) ma być w tym roku budowa drogi łączącej ulice Pola i Polną. Ten odcinek stanowić będzie fragment planowanej obwodnicy łączącej trasy wylotowe na Warszawę i Ostrołękę. Roboty drogowe prowadzone będą też na ulicy Lwowskiej. W tym roku kosztem 570 tys. zł zostanie tam wymieniona infrastruktura podziemna, a za rok zmodernizowana zostanie nawierzchnia drogi. Blisko centrum miasta powstanie nowy parking za 300 tys. zł. Na wydzielonym placu, naprzeciw siedziby PZU, znajdzie się miejsce dla 30 samochodów. Wszystko wskazuje na to, że do wszystkich posesji znajdujących się na obrzeżach miasta dotrze wreszcie sieć kanalizacyjna. Umożliwi to, wspólna z gminą Szczytno, realizacja projektu, na którego opracowanie zarezerwowano w budżecie miejskim 560 tys. zł. Miasto przymierza się też do budowy własnej sieci informatycznej. Bezprzewodowo połączyłaby ona ze sobą wszystkie samorządowe jednostki administracyjne. To zdecydowanie usprawniłoby ich pracę i obniżyło koszty funkcjonowania. Realizacja tego zadania, szacowanego na 2,5 mln zł, uzależniona jest jednak od pozyskania środków unijnych. W budżecie zarezerwowano bowiem na ten cel tylko 600 tys. zł.

Do tych i innych tegorocznych inwestycji będziemy wracać w kolejnych wydaniach „Kurka”.

(olan)/Fot. archiwum