Jacek Szewczak przyzwyczaił szczycieńskich kibiców do częstego zdobywania przez siebie medali i pucharów na rozmaitych imprezach. Tym razem wespół z Ryszardem Kuklińskim wystąpił w roli trenera - także z powodzeniem.

Młodzież też potrafi

Podopieczni szczycieńskich szkoleniowców rywalizowali w Olkuszu, w którym odbył się Puchar Polski w Ju-jitsu Młodzieżowców. Na starcie stanęło około 100 zawodników i zawodniczek z 20 klubów. Zawody były kolejną eliminacją do Mistrzostw Europy Młodzieżowców zaplanowanych na październik w Słowenii. Zawodnicy ze Szczytna zdobyli dwa medale, zajęli ponadto dwa punktowane miejsca. Na drugim stopniu podium stanął Michał Willmann w wadze do 85 kg. W walce finałowej przegrał jednym punktem z wyżej notowanym Patrykiem Trelą z Sosnowca. Szczytnianin swoje wcześniejsze pojedynki kończył przed czasem. Nieoczekiwanie na drugim stopniu podium stanął w wadze do 94 kg Mateusz Ciechan (był to jego debiut na zawodach ogólnopolskich). Mateusz dwie walki wygrał, w finale nie starczyło mu już jednak siły i nieznacznie przegrał. W wadze 77 kg 5. miejsce zajął Marcin Walorczyk. W tej samej wadze 7. miejsce zajął Marcin Oniszczuk. Zdaniem trenera Jacka Szewczaka, sędziowie trochę go skrzywdzili w walce repasażowej, dyskwalifikując go za zbyt mocne kopnięcie.

- Start zawodników oceniam bardzo dobrze - powiedział po imprezie Jacek Szewczak. - Był to ich debiut, stres zrobił swoje. Usztywnił trochę moich zawodników, brakowało im siły w decydujących walkach. To nauczka przed Mistrzostwami Polski, które odbędą się w czerwcu.

(gp)