Wójt Czesław Wierzuk popełnił na początku kadencji błąd, nie odrzucając oferty Ekomelbudu na budowę kanalizacji. Miał ku temu powody – twierdzą nasi rozmówcy.

limg("11_FOTO B.JPG", "Wójt Czesław Wierzuk (z lewej): - Dzięki wybraniu najtańszej oferty zaoszczędziliśmy w budżecie sporo pieniędzy.

Dariusz Lepczak: - Taniej, nie znaczy wcale lepiej");

Gmina Dźwierzuty ma duży problem. Wykonawca największej inwestycji ostatnich lat budowy kanalizacji – Ekomelbud z Mrągowa w grudniu ub.r. ogłosił upadłość. Tymczasem do zakończenia pozostało jeszcze 20% całego zadania. Termin jego wykonania mija w listopadzie br. Jeśli się nie uda, przepadnie 10-milionowe dofinansowanie unijne.

Wójt Czesław Wierzuk zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą. Zapowiada ogłoszenie przetargu na dokończenie robót, które szacowane są na ok. 3 mln zł. – W ciągu 6 miesięcy zostanie to zrobione – zapowiada wójt. Tymczasem jego rywale z ostatnich wyborów obawiają się, że czasu może zabraknąć. Zarzucają przy tym Wierzukowi, że dwa lata temu wybrał ofertę Ekomelbudu, chociaż były powody, aby ją odrzucić. Pierwsze podejrzenie nasuwała niska cena – 12, 1 mln zł, blisko o połowę mniejsza od kwoty kosztorysowej.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.