Nasz stały Czytelnik, mieszkaniec Nart, przesłał nam ciekawą fotografię, stanowiącą owoc jego wizyty w jednym ze sklepów spożywczych w gminie Jedwabno.

Żywy kot za 2,50Jak nas informuje, w tej placówce handlowej wszystko jest tanie, a już szczególnie warzywa oraz... koty. Jak widzimy na zdjęciu, zwierzaka spoczywającego obok porów wyceniono na 2,50 zł, czyli rzeczywiście niedrogo. No, ale żarty na bok, bo tak naprawdę to kot nie jest na sprzedaż. Po prostu wdrapał się na półki  z zieleniną, a  że dobrze mu tam było, to i zasnął na dłużej, jak to koty mają w obyczaju.

 

 

 

 

PRZEDWCZESNY ALARM I MUSZLA

Jeden z naszych Czytelników w ostatnie dni kwietnia dokonał bulwersującego odkrycia. Tuż pod Leśnym Dworem, przy nieutwardzonej drodze przed przejazdem  kolejowym, zauważył spore śmieciowisko, którego jeszcze kilka dni wcześniej w tym miejscu nie było. Gdy zjawiliśmy pod przejazdem, rzeczywiście zastaliśmy ogrom nieczystości, ale ich staranne ułożenie nasuwało przypuszczenie, że nie jest to jednak dzikie wysypisko. Przecież jeśli ktoś  nielegalnie chce się pozbyć śmieci, wyrzuca je byle jak w pośpiechu bez układania, by czym prędzej oddalić się z miejsca występku.  Aby wyjaśnić z czym mamy do czynienia, skontaktowaliśmy się z Kazimierzem Łuszczańcem, sołtysem Leśnego Dworu. - W ostatnią sobotę kwietnia z okazji Święta Ziemi zorganizowaliśmy sprzątanie wokół naszej miejscowości – mówi sołtys. Wyjaśnia, że zgromadzone przy drodze nieczystości to efekt prac porządkowych prowadzonych przez 10 dorosłych mieszkańców wsi i aż 15 dzieci, bo tylu ochotników zgłosiło się na jego apel. Po akcji nie zabrakło wspólnego grillowania przy ognisku, a jeśli chodzi o nieczystości, to zostały one zabrane zaraz po weekendzie. Sumując – choć nie chodziło w Leśnym Dworze o dzikie wysypisko, nie znaczy to jednak, że nie należy reagować w takich i podobnych przypadkach. Lepiej bowiem dmuchać na zimne, niż się potem sparzyć na gorącym, czyli dać się zalać przez śmieci. Tych bowiem nie brakuje. Przy uczęszczanej drodze na strugę, po której spacerują, bądź biegają liczni mieszkańcy Szczytna  widać, niestety, sporo nieczystości i odpadków, w tym całkiem  sporych gabarytowo, jak ów sprzęt widoczny na kolejnym zdjęciu.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.