W bydgoskich MŚ nie wystąpił kontuzjowany Dominik Smosarski, który miał pobiec na 200 m i w sztafecie 4x100m.

Nasz sprinter był już lekko kontuzjowany przez ME U-18 w Tbilisi, a podczas występu uraz się pogłębił. - Myślę, że przerwa potrwa 4-6 tygodni – mówi trener Ireneusz Bukowiecki.

Zawodnik Gwardii miał w Bydgoszczy pobiec na 200 m – ostatecznie nie wystartował żaden z Polaków. Do sztafety 4x100 m znaleziono zmiennika. Nasza reprezentacja zajęła w finale 8. miejsce z czasem 40,25 s.

(gp)