Nie zawiódł Gminny Ośrodek Kultury w Jedwabnie najstarszych mieszkańców gminy. Dni Babci i Dziadka zostały dostrzeżone i odpowiednio uhonorowane. W sobotę 24 stycznia na scenie tamtejszej sali widowiskowej pokaz swych umiejętności dało blisko 60 dzieci.

Piosenki z szafy babuni

Widownia była prawie pełna, a ci, którzy na niej zasiedli mieli momentami oczy pełne łez... ze śmiechu. Tym razem bowiem w GOK-u przygotowano program o odmiennym charakterze niż dotychczas. Nie tylko uroczystym, ale i satyrycznym, przy czym - też dla odmiany - dzieci na scenie nie śpiewały, a "tylko" tańczyły... inscenizacje do piosenek. Te, jak przystało na okoliczność, należały do mniej czy bardziej znanych przebojów sprzed co najmniej ćwierćwiecza. Na scenie więc pojawiło się "śpiące" dziewczę, którego od snu nie odwiodły ani codzienne obowiązki w gospodarstwie, ani tańce z chłopcami. Po deskach przemaszerował korowód dam z arabskiego haremu, zatupała "krowa", a twista odtańczyły "zabawki", zapewniające, że "to nie te czasy, Arlekinie, nie te czasy...". Poszczególne inscenizacje przeplatały zabawne wierszyki w wykonaniu recytatorów z koła działającego przy gminnej bibliotece (Agnieszki Roceń i Adama Lickiego), a konferansjerką zajęła się tradycyjnie szefowa biblioteki.

- Dzień Babci i Dzień Dziadka to okazja, przy której często do dzieci kierowane jest pytanie: za co kocham swych dziadków - mówiła Danuta Orzołek na zakończenie spektaklu dodając, że wypowiedzi maluchów są zwykle bardzo różnorodne, ale podobne w swej treści. Dzieci bowiem stwierdzają, że np. kochają babcię dlatego, że ma zawsze dla nich czas, a dziadka za to, że chodzi z nimi na spacery. - W tym roku usłyszałam wypowiedź odmienną, która najbardziej mi się podobała. W ocenie pewnego malucha dzieci kochają swych dziadków za to, że im dobrze wychowali rodziców.

W gminie Jedwabno to wychowanie musiało być niezłe, skoro w przygotowaniu spektaklu dla nestorów wzięło udział prawie 60 dzieciaków, i to nie tylko z samego Jedwabna, ale z terenu całej gminy (członków zespołów: ludowego "Jedwabno" i tanecznego "Akme"). Chętnych do pracy w zespołach, nie tylko tanecznych, w GOK w Jedwabnie nie brakuje. Najaktywniejsi i najbardziej wytrwali będą mieli okazję, w pierwszym tygodniu ferii zimowych, odpocząć w Beskidzie Żywieckim. W ramach współpracy, którą zapoczątkowały powiaty: żywiecki i szczycieński, bliższe więzi powstały też między niektórymi gminami. I tak Jedwabno "związało" się z gminą Gilowice, do której na feryjny tydzień jedzie 24 dzieci - członków zespołu "Jedwabno".

- Latem z kolei do nas przyjadą członkowie tamtejszego zespołu folklorystycznego - mówi wójt Włodzimierz Budny dodając, że ta wymiana "wypoczynkowa" jest inauguracyjnym przedsięwzięciem współpracy obu samorządów.

(hab)

2004.01.28