Fundusze unijne to dla samorządów szansa na rozwój i poprawę standardów życia mieszkańców. Nie dziwi więc, że specjaliści od ich pozyskiwania są dziś na wagę złota. W Urzędzie Miejskim taką osobą jest Rafał Wilczek, inspektor w Wydziale Rozwoju Miasta. Od niedawna może się on poszczycić certyfikatem "Ekspert od pozyskiwania funduszy strukturalnych". Miano jednostki samorządu otwartej na środki unijne otrzymało również miasto.

Inspektor z certyfikatem

JEDYNY OD NAS

Rafał Wilczek znalazł się w gronie dwudziestu wyróżnionych osób z województwa warmińsko-mazurskiego. Przyznany mu certyfikat to nagroda w konkursie "Powiaty i gminy otwarte na fundusze strukturalne" zorganizowany przez Związek Powiatów Polskich. Pierwszy etap dotyczył samorządów. Jego celem była promocja jednostek, które skutecznie ubiegają się o środki unijne, mają dobrze przygotowaną kadrę oraz infrastrukturę techniczną niezbędną do profesjonalnego pozyskiwania informacji i przygotowywania wniosków. Komisja brała pod uwagę również współpracę z innymi podmiotami przy realizacji projektów. Jednostki, które ubiegały się o certyfikat musiały spełnić wiele standardów. Niezwykle istotne znaczenie miało to, czy dany samorząd zrealizował już jakiś projekt ze środków unijnych i czy zatrudnia wykwalifikowanych pracowników mających wiedzę w zakresie ich pozyskiwania. Warunki te w dużej mierze spełnia szczycieński urząd, który otrzymał certyfikat jednostki otwartej na fundusze strukturalne. Drugi etap konkursu miał charakter bardziej indywidualny i dotyczył bezpośrednio osób odpowiedzialnych za ubieganie się o pieniądze z UE. Były one oceniane na podstawie ankiety, którą musiały wypełnić. Rafał Wilczek jest jedynym reprezentantem powiatu szczycieńskiego wyróżnionym certyfikatem "Eksperta w dziedzinie pozyskiwania funduszy strukturalnych". Nagroda ta zasługuje na podkreślenie tym bardziej, że w UM, w przeciwieństwie chociażby do szczycieńskiego starostwa nie ma odrębnego wydziału zajmującego się staraniem o środki unijne.

WIĘCEJ WIEDZY

Brak komórki zajmującej się pozyskiwaniem funduszy unijnych to nie jedyny problem UM. Nie funkcjonuje tu też system szkoleń dla pracowników. Zdaniem Rafała Wilczka nie to jest jednak największą bolączką przy ubieganiu się o pieniądze ze wspólnotowej kasy.

- Wciąż brakuje szerszej wiedzy o funduszach wśród naszych radnych, a to przecież oni uchwalają budżet i decydują o losach wielu projektów - ubolewa inspektor.

Według niego niezwykle ważna jest również współpraca między wszystkimi wydziałami w urzędzie. Rafał Wilczek narzeka też na niejasne i często zmieniające się procedury przy składaniu wniosków.

- Zdarza się nierzadko, że Urząd Marszałkowski odsyła nas do ministerstwa, a ministerstwo do urzędu - skarży się inspektor.

Szczycieński samorząd może się pochwalić dość dużą skutecznością w staraniach o środki unijne. Trzy złożone w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wnioski doczekały się dofinansowania - chodzi o stację uzdatniania wody, projekt dotyczący informatyzacji urzędu "e-Szczytno", a ostatnio przedsięwzięcie pod nazwą "Wróćmy na jeziora", mające na celu promocję walorów turystycznych i kulturowych miasta. Co decyduje o powodzeniu w pozyskiwaniu funduszy?

- Do wszystkich projektów trzeba podchodzić z zaangażowaniem i pasją, a nie z nastawieniem typowo urzędniczym. W przeciwnym razie na pewno się nie uda - mówi Rafał Wilczek.

Inspektor pracuje w Urzędzie Miejskim od 1998 roku. Od 2003 r. zajmuje się środkami unijnymi. Posiada tytuł magistra inżyniera geodezji, jest ekspertem w dziedzinie szacowania nieruchomości. Ukończył także studia podyplomowe z zakresu pozyskiwania funduszy unijnych.

Ewa Kułakowska

2006.10.25